Kocham psy
Ostatnio znowu zapragnęłam mieć psa. Kolejnego, bowiem dwa już miałam. Niestety psy żyją znacznie krócej niż ludzie. Po ostatnim została mi smycz i wspomnienia- różne: niezapomniane spacery po łąkach i
lasach, oglądanie telewizji z psim pyskiem tuż przy mojej twarzy, ale niestety
też kudły na meblach i dywanach.
Dodatkowo źle wspominam, szczególnie jesienią i zimą, błoto nanoszone łapami
na podłogi w mieszkaniu.
Warto chyba rozważyć za, i przeciw, zanim dam się ponieść w
zasadzie pozytywnym i szlachetnym emocjom. Ba! Ale, czy takiemu widokowi można
się oprzeć? Czy te oczy mogą kłamać...?