Wakacyjne marzenia mimo wszystko
Kochani,
jest koniec lutego i okazuje się, że pogoda, to może być najmniejsze nasze
zamartwienie. Z Chin wyszła w świat
jakaś straszna epidemia. Od znajomych na południu Europy docierają
niepokojące wieści. U nas mniej się o tym mówi, ale Europa jest coraz bardziej
zagrożona. Wiele lat temu moja babcia opowiadała o tym, że kilka osób w mojej
rodzinie zmarło podczas pandemii grypy o nazwie Hiszpanka To było prawie 100
lat temu. Straciło wtedy życie ponad 50 milionów ludzi. Nie dajmy się jednak
zwariować, to się przecież nie powtórzy? Na razie planuję wakacje:)