Krecia robota:)


Pogoda jest piękna, przyroda obudziła się ze snu. Na zdjęciu widać wyraźnie przeciągającego się małego liska. Niestety na trawniku przed moim nowym domem znowu pojawiły się krety. Jest jeszcze gorzej. Jesienią się rozmnożyły, a wiosną się obudziły. Widok mojej posesji przeraża. Mam chyba z pięćdziesiąt  kopczyków przed werandą. Lubię wszystkie zwierzaki, ale mieszkanie na kretowisku nigdy nie było  moim marzeniem. Zdjęcia nie zamieszczam. Popatrzcie sobie na coś przyjemnego:) Jeśli ktoś ma na taki sam problem jak ja i pomysł, jak go rozwiązać, zapraszam na priv.



Popularne posty