O wiośnie i o miłości - krótko


Sama nie wiem, kiedy minął kwiecień. Tempo życia wiosną zwala mnie z nóg i o niczym przyjemniejszym od pracy nie mam czasu pomyśleć. Choć generalnie jest fantastycznie, bo zbliżają się wakacje, to muszę przyznać, że walka z lenistwem przy słonecznej pogodzie stanowi dla mnie prawdziwe wyzwanie. Już o tym wspominałam. Po ulicach przemykają maturzyści i mnie się też przypomniała moja matura. I moja ulubiona piosenka o kasztanach, o wiośnie, i o miłości....





Popularne posty